Ich ślady w tych kamieniach…
Jest takie miejsce w naszym universum, gdzie czas zamiera w bezruchu. W zadumie wstrzymuje oddech, gdy nasze zdyszane kroki docierają do cmentarzyka w Kotle Łomniczki. Na granicy nieba i skał. Materii i ducha. Słowa i ciszy. Na tabliczkach piękne, niebanalne życiorysy niezwykłych ludzi, zawarte w kilkunastu literach i cyfrach. Każdy z nich historią marzeń, pasji, miłości do gór. Tu jesteśmy z nimi, tak jak oni z nami. Tu oddychamy wspólnym powietrzem, dotykamy tych samych kamieni. Krzyżujemy emocje i wspomnienia. A potem stąpamy po ich śladach. Z szacunkiem. Z brawurą lub ostrożniej. Metafizyczna sztafeta ludzi gór.
Kazimierz Pichlak