Galicjanie i Serbowie, cz. 3. Wojna i wyjazd do Polski

60,00 

1 w magazynie

Autor:

Galicjanie i Serbowie to opowieść o niezwykłych losach Polaków, których przeznaczenie rzuciło na ziemię bośniacką, gdzie żyli w latach 1895-1946.

W wydaniu II poprawionym nie ma wykazów (nazwisk, urodzin, ślubów, pogrzebów) i zestawień.  Po ich uzupełnieniu i uaktualnieniu do kilku tysięcy pozycji Autor zdecydował o przygotowaniu oddzielnej publikacji pt. „Polskie parafie w Bośni w latach 1891-1946”.

Galicjanie i Serbowie (wydanie II, poprawione) to opowieść o niezwykłych losach Polaków, których przeznaczenie rzuciło na ziemię bośniacką, gdzie żyli w latach 1895-1946. Tam zakładali nowe domy, ciężko pracowali, cieszyli się pięknem przyrody i dzielili wspólny los z prawosławnymi Serbami, muzułmańskimi Bośniakami oraz katolikami z innych rejonów Europy. Tęsknili bardzo za rodziną i Ojczyzną, której znaczenia wcześniej nie doceniali. Siłą przetrwania była przekazywana od praojców głęboka wiara w Boga i umiłowanie utęsknionej Ojczyzny – Polski.

Galicjanie i Serbowie – obejmują trzy okresy emigracji Polaków z Galicji do Bośni:

  • Część pierwsza: Jędrek i Zosia (1887-1919) – dotyczy okresu życia w Galicji, emigracji oraz początków na bośniackiej ziemi do zakończenia I wojny światowej.
  • Część druga: Wicek i Ania (1919-1940) – to opowieść o sielskim życiu na bośniackiej wsi z sąsiadami Serbami, przedstawiająca wieloletnią pracę na roli i zbieranie jej obfitych plonów.
  • Część trzecia: Antek i Aniela (1940-1950) – traktuje o losach Polaków w Bośni w czasie II wojny światowej oraz reemigrację do powojennej Polski na Dolny Śląsk.

Ocalić od zapomnienia oraz wskazać znaczenie wiary, tradycji i patriotyzmu dla żyjących we współczesnych uwarunkowaniach to impuls, jaki skłonił mnie do napisania tej książki. Przekazuję te informacje w nadziei na większe zainteresowanie czytelników niezwykłymi losami rodaków, jako przyczynek do powstania nowych, doskonalszych opracowań tego tematu.

Od Autora

—————–

Krótka recenzja:

O Polakach z Bośni

O ile w pierwszej części swej sagi o polskich emigrantach Autor skupił się na losach osób przybyłych do Bośni z ziemi tarnobrzeskiej, to druga część zaczyna się opowieścią o polskich przybyszach z Wołynia. Pierwsza narracja kończy się w 1919 r., więc po I wojnie światowej, druga zaś dociera do 1939 roku, więc zatrzymuje się w przeddzień II wojny światowej. Ale nie tylko tym przesunięciem czasowym i pochodzeniem bohaterów różni się część druga od pierwszej. Znajdujemy tu znacznie więcej obserwacji życia tubylców, wchodzenia Polaków w kontakty z nimi, niekiedy bardzo bliskie.

Opowieść zaczyna się na Wołyniu, dalej Jan Bujak opowiada o przyczynach i losach, jakie poniosły Polaków tak daleko od rodzinnych stron, o tym, jak zaaklimatyzowali się na bośniackiej ziemi. Potem opisuje powstanie państwa jugosłowiańskiego w 20-leciu międzywojennym i związaną z tym trudną sytuację Polaków, którzy musieli przyjąć obywatelstwo nowego państwa lub je opuścić. Różne były decyzje. Ci, którzy pozostali, z zamysłu władz skazani byli na asymilację. Jednak gen polskości był w nich bardzo silny i zarządzeniem nie udało się go z ludzkich serc usunąć…

Autor barwnie przedstawia losy poszczególnych rodzin a nawet osób. Opowiada, jak miejscowa kultura i obyczaje powoli wzbogacały zwyczaje i nawyki przywiezione z polskiej ziemi, a także jak miejscowi podglądali i naśladowali Polaków. Wszystko to odbywa się w rocznym cyklu zmian związanych z porami roku i koniecznością wykonywania odpowiednich prac w polu i zagrodzie. Dzieje się w obliczu zmienności losu ludzkiego – przychodzenia na świat i dorastania młodego pokolenia, odchodzenia osób starszych. Dla Polaków, przez cały czas ich pobytu na obczyźnie, ogromnie ważna rolę pełnił Kościół. Wiara i przywiązanie do rytuałów katolicyzmu były ostoją polskości.

Dla Polaka, który wzrósł i całe życie spędził na polskiej ziemi, opisywane zdarzenia mają wyraźnie egzotyczny posmak. To wrażenie wzmacniają liczne zdjęcia ukazujące inne stroje, inne domy, inne krajobrazy.

Dla Czytelnika, który po II wojnie światowej wrócił z bośniackiej obczyzny do Polski, książka jest skwitowaniem części jego życia, dla jego dzieci, które urodziły się już w Polsce, to fascynująca historia rodziców lub dziadków, a dla każdego Dolnoślązaka, to piękny dowód na naszą wielokulturowość.

Romuald Witczak

Waga 0,800 kg
Wymiary 16,0000 × 2,0 × 23,0000 cm
Oprawa

miekka, klejona

Ilość stron

323

Wydawca

Wydawnictwo Poligrafia AD REM

Rok wydania

2017

ISBN

978-83-64313-92-9