Mgła. W powojennej Jeleniej Górze…
22,00 zł
Jeleniogórski kryminał historyczny
Jelenia Góra, pierwsze dni po wyzwoleniu… Niemcy jeszcze nie zdążyli wyjechać i wciąż mają nadzieję, że to jednak nie będzie konieczne, Polacy jeszcze nie przejęli miasta od Rosjan, wielu tu przyjeżdża z nadzieją na jakąś okazję, co najmniej na szaber, ci osadzeni tu jako przyszła polska władza starają się panować nad żywiołami charakterów, które poczuły swobodę w wyborze dalszego postępowania; panuje atmosfera, w której wszystko jest możliwe…
Jest rok 2012. Poznajemy dwóch funkcjonariuszy policji: inspektora Leonarda Korewicza i aspiranta Józefa Bednarskiego. Obaj mozolą się nad tajemnicą tragicznej śmierci Niemca Jurgena Glognera, którego ciało znaleziono u stóp „Grzybka”, znanej miejscowej wieży widokowej. Brak śladów, świadczących, że został z wieży zrzucony, ale i brak powodów, dla których miałby sam się z niej rzucić. Niczego nie wyjaśnia wiedza o godzinie otwarcia wieży, ani stwierdzenie doskonałej znajomości przez denata topografii miasta. Z dalszych dociekań okazuje się, że nieszczęsny Glogner przybył tu z Bremen, gdzie znany był jako pracownik tamtejszego muzeum, że doktoryzował się z architektury Dolnego Śląska, był autorem licznych publikacji naukowych, miłośnikiem malarstwa Michaela Willmanna, znał język polski, bywał w Polsce. Co robił w naszym kraju tym razem?
Książka jest niezwykle interesująca. Czuje się, że napisał ją intelektualista. Elektryzuje tym bardziej, że autor wiedzie nas na ogół znanymi drogami i opowiada o czasach, które znamy z historii lub z opowieści osób, które wtedy w Jeleniej Górze żyły i pewnie brały udział w wydarzeniach, jeśli nie tych opisanych w książce, to w bardzo podobnych.
Romuald Witczak
Jelenia Góra tuż po zakończeniu II wojny światowej. Każdy w mieście słyszał kiedyś od kogoś, że gdzieś ukryty jest jakiś skarb… Wszak Niemcy wyjeżdżali stąd w pośpiechu, w nadziei, że jeszcze wrócą, odkopią i odzyskają… Pieniądze? Dzieła sztuki? Tajne dokumenty? W tej atmosferze, pod znanym Grzybkiem na Wzgórzu Krzywoustego w Jeleniej Górze znalezione są zwłoki pewnego historyka sztuki. Spadł? Ktoś go zrzucił? Co tutaj robił? Na trop wpada funkcjonariusz miejscowej milicji. Elektryzujący kryminał Mgła Leszka Żuka z finezją i znawstwem prowadzi przez meandry uliczek i piwnice ludzkiej duszy.
Książka z serii „Z Biblioteki Ducha Gór”
miekka, klejona
Wydawnictwo Poligrafia AD REM
2016
978-83-65295-60-6
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.